Zapraszamy na nabożeństwo fatimskie 13 sierpnia na godz. 19.00. Rozpocznie się ono mszą świętą z kazaniem, po niej przed figurką Matki Boskiej Fatimskiej śpiew litanii loretańskiej, Różaniec pokutny i modlitwa w intencji grzeszników. Na zakończenie procesja dokoła kościoła zakończona apelem jasnogórskiM.
KAZANIE NA NABOŻEŃSTWO FATIMSKIE – SIERPIEŃ 2010 r.
Przyszliśmy na kolejne w tym roku nabożeństwo fatimskie, aby wspomnieć czwarte objawienie Matki Bożej. Nastąpiło ono dopiero 19 sierpnia 1917 roku. W dniu wskazanym przez Maryję – 13 sierpnia – dzieci nie mogły być obecne w Cova da Iria, ponieważ zostały uprowadzone i aresztowane przez starostę powiatu, który chciał zmusić je do ujawnienia tajemnicy. Dzieci jednak pozostały nieugięte. Matka Boża spotkała się z nimi dopiero po sześciu dniach i nadal prosiła dzieci o przychodzenie w to samo miejsce trzynastego dnia miesiąca, powtórzyła prośbę o wiele modlitwy oraz o czynienie ofiary za grzeszników.
Można uprowadzić i aresztować dzieci, można nie tylko uprowadzić, aresztować, ale i zabić człowieka – wyznawcę Jezusa, chrześcijanina, choćby w przypadku błog. Ks. Jerzego Popiełuszki. Ale nie można zabić, zakneblować prawdy, dopóki w narodzie trwa pamięć, dopóki w narodzie żyją prawi, wierzący ludzie. Można ich w środkach masowego przekazu pokazać jako oszołomów, fanatyków, dewotów, ludzi, którzy nadają się do psychiatrycznego leczenia. Ale nie można zanegować ich przywiązania do wiary, do symbolu jakim jest krzyż. Żyjemy w trudnym czasie – niby wolności, a jednak codziennej walki o przetrwanie. I to nie tylko to fizyczne, materialne, ale przede wszystkim duchowe. Tak było w Fatimie w 1917 roku kiedy szalała pożoga pierwszej wojny światowej. Kiedy światu zagrażała czerwona rewolucja i zalew komunizmu, tak było i później – ludzkość i poszczególne narody doświadczały tego, co zapisał autor księgi Hioba : BOJOWANIEM JEST ŻYCIE CZŁOWIEKA.
To bojowanie w życiu chrześcijanina a więc twoim i moim to codzienna walka ze złem, z pokusami i szatanem. Zło wdziera się, przychodzi w codzienności przez pokusę, przez namacalne działanie złego ducha, przez oddziaływanie drugiego człowieka. Bojowaniem jest życie człowieka – wojujemy więc między sobą : brat występuje przeciw bratu, mąż przeciw żonie, dzieci przeciw rodzicom, Polak przeciw Polakowi. Zatrzymaj się w tym bojowaniu dzisiaj siostro i bracie i pomyśl kto i jaki ma w tym interes? Kto na tobie chce ten interes ubić? Interesem tych, którzy w Cova da Iria chcieli uciszyć Łucję, Franciszka i Hiacyntę było, aby prawda o objawieniach Maryi została zmazana w zarodku, interesem Ubeków było, aby zamilkł głos obrońcy Solidarności – ludzi pracy, interesem tych, którzy kazali przenieść krzyż było rozwiązanie problemu w białych rękawiczkach. Tamci sami - starosta – ubecy załatwili sprawę, ci współcześni wolą umyć ręce jak Piłat, aby odciąć się od sprawy, ale ją zrealizować. Bo lepiej wysłać harcerzy – księży i powiedzieć to nie MY, to ONI.
Dzięki Bogu, że są jeszcze tacy ludzie, którzy potrafią stanąć w obronie wiary, prawdy, krzyża, pamięci o tych, którzy zginęli w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach. Dzięki Bogu, że są jeszcze tacy ludzie, którzy nie boją się głośno mówić o oczywistych faktach dla nich – prostych ludzi, a tak niezrozumiałych dla tych którzy siedzą na najwyższych stołkach i wciskają przysłowiowy kit narodowi, bo mają w swoich rękach pełnię władzy, a zwłaszcza radio i telewizję. Dzięki Bogu, że my wierzący Polacy mamy Radio Maryja i telewizję Trwam, skąd płynie krytyczny ale prawdziwy głos tysięcy Polaków, którzy myślą inaczej. Bo NARODU SIĘ NIE LEKCEWAŻY, a KRZYŻEM NIE WOLNO MANIPULOWAĆ, ANI PONIEWIERAĆ. Bo krzyż to nie tylko dwie zbite ze sobą deski, ale to przede wszystkim znak miłości Boga do ludzi. To na nim umarł Chrystus – nasz Pan.
Ci, którzy tak niedawno krzyczeli PRECZ z krzyżem czyż nie są podobni do tych, którzy przed dwoma tysiącami lat wrzeszczeli PRECZ, PRECZ Z NIM, UKRZYŻUJ GO. Dzisiaj masz odpowiedź na pytanie jak można było skazać Jezusa, niewinnego, najpiękniejszego z synów ludzkich. Możesz nie wierzyć ale skoro woła się PRECZ Z KRZYŻEM to tym samym woła się PRECZ Z CHRYSTUSEM. Jesteśmy tu zgromadzeni na nabożeństwie fatimskim, aby wpatrywać się w nieugiętą postawę dzieci Łucji, Franciszka i Hiacynty wobec prześladowań, aby bronić podstawowych wartości, takich jak prawda i pamięć, aby trwać mocno przy Chrystusie i Jego Matce. Jesteśmy tu aby modlić się za tych naszych siostry i braci w wierze, którzy w sposób jawny i otwarty bronią krzyża, wiary, wartości chrześcijańskich, prawdy i pamięci. Jesteśmy tu także i po to aby modlić się za tych nierozumnych, którzy zakłamują, zafałszowują prawdę, którzy otwarcie walczą z krzyżem. Może wydawać się to dziwne, ale tak trzeba, o to prosiła Matka Boża w Fatimie, o to prosił Jezus, zwłaszcza na krzyżu OJCZE PRZEBACZ IM, BO NIE WIEDZĄ CO CZYNIĄ.